Tydzień bez Facebooka
Mam poczucie, że to będzie ciężki
tydzień. Każdy poniedziałek jest ciężki, ale dzisiejszy jakoś wyjątkowo.
Słuchając o tym, co się dzieje na Ukrainie odechciewa się wszystkiego, a
zamieszczanie wpisów o książkach (czy czymkolwiek innym) wydaje się
być kompletnie pozbawione znaczenia. Kogo dziś interesuje Gala Oscarowa?
Denerwuje mnie to, że media, nie zważając na nic żerują na tej
sytuacji: im bardziej dramatyczna informacja, tym lepiej, im ostrzejszy
tytuł, tym więcej wejść. Celem jest już chyba nie informowanie, a
podsycanie w ludziach strachu. W tym miejscu chciałam wyjaśnić, że moje
ostatnie dwa wpisy były zupełnie niezamierzone.

A
na poprawę humoru niezły kabaret:
Komentarze
Prześlij komentarz