Kwietniowe zdobycze
Na samym dole zdobycze z biblioteki - dostałam oczopląsu, kiedy
zobaczyłam trzy półki z nowościami, z których przynajmniej kilkanaście
chętnie bym capnęła. Niestety "stać" mnie było tylko na dwie:
- Wielka wyprawa na południe Ewana McGregora
Potem zakupy:
- Jak zostać pisarzem - wątpię, że się to uda, ale poczytać można ;)
- Sekrety włoskiej kuchni, czyli dlaczego Włosi uwielbiają mówić o jedzeniu
- Ghandi - biografia Ghandiego z wyprzedaży w Matrasie
- Bóg, życie i twórczość Szymona Hołowni - nigdzie nie udało mi się tej książki pożyczyć, w końcu kupiłam do kompletu
- Pod nocnym niebem Rachel Hore
- Szczypta Wenecji - przepisy z kryminałów Donny Leon
- Gra o tron i Starcie królów - odgrażałam się, że sobie kupię, no i kupiłam; cegły, z których każda może zabić
Komentarze
Prześlij komentarz