Tak, mogę się usprawiedliwiać, że to zakupy z okazji Światowego Dnia Książki, ale część książek zakupiłam jeszcze przed, bo miałam ochotę na nowości. Nawet mi do głowy nie przyszło, że będą jakieś promocje na ŚDK (w przyszłym roku będę mądrzejsza). Potem się okazało, że tu jakieś 25%, tu nawet 50%, żal było nie skorzystać. Ale w pewnym momencie naprawdę odezwały się wyrzuty i postanowienie, że kupowaniem książek już chyba koniec do końca roku... To jest pierwsza część nowych nabytków: 



W powyższym stosie książki:
- z Matrasu:
- Czterdzieści zasad miłości - nowość Elif Shafak
- Bóg, kasa i rock n'roll - do mojej kolekcji
- Wszystko za Everest - Jona Krakauera - chyba najlepsza książka non-ficion, jaką czytałam, polowałam już na nią od długiego czasu, ale cena tej książeczki mnie powalała
- z wymiany:
- Biały gołąbek z Kordoby - Diny Rubina
- Spadkobiercy - Kaui Hart Hemmings
- Sherlockista - Grahama Moore'a
- Saga Sigrun i Ja jestem Halderd- Elżbiety Cherezińskiej
- Tysiąc dni w Wenecji - Marleny de Blasi

Na górze Mój tydzień z Marylin, którą to książkę wygrałam od wydawnictwa Znak za recenzję biografii Coco Chanel. Radość moja była ogromna - i dlatego się tym chwalę - bo jest to pierwsza rzecz, jaką wygrałam w swoim życiu! Nie sądziłam, że przyczyni się do tego moje skrobanie recenzji ;)

I na koniec wspomnienia Uli Dudziak - w wersji ebookowej. Recenzja już wkrótce.


Komentarze

instagram @dzienpozniej

Copyright © Dzień później