Czerwcowe stosiki
Ostatnio nasza biblioteka publiczna postanowiła zrobić czytelnikom "prezent", czy też "promocję" wakacyjną i przedłużyć automatycznie wszystkie książki o dwa miesiące, do września. Jakież było moje zdziwienie, kiedy to zobaczyłam - najpierw myślałam, że to jakiś błąd w systemie... Potem bardzo się ucieszyłam, bo zostały mi jeszcze z poprzednich stosów same grubasy. Teraz nie muszę się już martwić, czy zdążę je przeczytać. W dodatku w wakacje można wypożyczać po 5 książek. Oj, to dla mnie jest bardzo niebezpieczne... A nowy stosik na wymianę wygląda tak (z czego Czas beboka już przeczytany, Okularnik też - recenzja niebawem):
W mojej domowej biblioteczce przybyły w czerwcu książki raczej nie nowości, ale takie, które chciałam mieć i powoli sobie uzupełniam:
Chyba muszę się przeprowadzić gdzieś w Twoje rejony, bo Twoja biblioteka ma same smaczne kąski :) "Okularnika", "Służące", "Rozważną i romantyczną" i "Trafny wybór" też mam, Królów Przeklętych mam w wersji sprzed kilku lat i nadal czekają na przeczytanie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że u mnie Królowie tak długo nie będą czekać - mam zamiar zabrać się za nią, jak tylko wykopię się z książek bibliotecznych (haha, powiedziała ta, która notorycznie ma kilkanaście książek na koncie)
UsuńKrólowie przeklęci są swietni. Mam wydanie sprzed 25 lat, w 7 tomach. Rewelacja. Ciekawa jestem, co sądzisz o najnowszej ksiązce Åsne Seierstad.
OdpowiedzUsuńcudne te stosiki... zazdrościć jest czegoś
OdpowiedzUsuńSłużące w nowej szacie graficznej? ;)
OdpowiedzUsuńNiestety tak...
UsuńCzekam na recenzje!
OdpowiedzUsuń"Trafny wybór" dobrze wspominam, a najchętniej ujrzałabym w swojej bibliotece "Służące" oraz "Rozważną i romantyczną". :)
OdpowiedzUsuń