Czarna owca medycyny
Po prawdzie psychiatrzy – czy też osoby mieniące się psychiatrami – przyczyniły się w dużej mierze do takiego postrzegania swojego zawodu. Ich metody działania często były wyssane z palca, ocierały się o szarlatanerię i bardziej szkodziły, niż pomagały. Dość wspomnieć tysiące ludzi okaleczonych przez lobotomię. Również sławna psychoanaliza, która przecież tyle lat dominowała jako metoda leczenia osób z problemami psychicznymi (w szczególności w Stanach Zjednoczonych), została w tej chwili zdyskredytowana, jako nienaukowa, powstała wyłącznie w oparciu o przemyślenia i niczym nie poparte teorie Zygmunta Freuda. To Freud wszak niebezpiecznie rozszerzył definicję zaburzeń psychicznych, czyniąc z nich kontinuum, wedle którego osób całkowicie zdrowych nie ma. Istnieją tylko niezdiagnozowani, jak mawiają psychiatrzy i psycholodzy.
O tym wszystkim przeczytacie w Czarnej owcy medycyny. Autor tej publikacji naświetla rozwój tej dziedziny od wieku XIX (wcześniej o psychiatrii nie możemy mówić), omawia kamienie milowe, jakie spowodowały, iż psychiatria posuwała się jednak do przodu, tłumaczy różnice pomiędzy podejściem biologicznym, a psychodynamicznym. Trzeba powiedzieć, że nie jest to książka najłatwiejsza do przyswojenia, gdyż autor operuje specjalistycznym żargonem, a tekst jest naszpikowany faktami. Nie ma ta pozycja nic wspólnego z łatwym i przyjemnym Co nas (nie) zabije z tej samej serii - to jest publikacja dla poważnie zainteresowanych tematem, a nie szukających anegdotek, czy ciekawostek. Dość powiedzieć, iż we wspomnianym Co nas (nie) zabije autorka zamieściła cały rozdział o lobotomii, podczas gdy Lieberman kwituje tę kontrowersyjną metodę kilkoma akapitami. Nie znajdziemy też w Czarnej owcy opisów poszczególnych chorób, ich symptomów, czy zbyt wielu przykładów przypadków medycznych. Tym niemniej lektura ta dała mi wiele satysfakcji i pozwoliła uporządkować wiedzę dotyczącą psychiatrii, tego, czym ta nauka była kiedyś, a czym jest dziś. Lieberman zwraca uwagę na stygmatyzację osób z zaburzeniami psychicznymi, co nieraz powoduje, iż osoby te nie poddają się leczeniu – a dziś istnieją już metody mogące bardzo pomóc takim osobom. Myślę, że to najważniejsza konkluzja wynikająca z tej książki.
Gatunek: literatura popularnonaukowa
Jeffrey A. Lieberman, Czarna owca medycyny, Wyd. Poznańskie, 2020
Komentarze
Prześlij komentarz