Stosik biblioteczny # 2
Ponieważ biorę udział w Wyzwaniu bibliotecznym, czuję się zobowiązana prezentować książki przyniesione z biblioteki. Jestem takim dziwnym zwierzem, którego bardziej raduje wypożyczanie książek, niż ich kupowanie. To są właściwie dwa stosiki, ponieważ na jednym się nie zmieściło (a numer postu "2", bo jeden stosik już w tym roku był):
Z powyższego stosu najbardziej cieszę się ze zdobycia książki Człowiek. Biografia, ponieważ nie liczyłam na to, że znajdę ją w bibliotece, a tu proszę...
Część z tych książek już właściwie zdążyłam przeczytać, więc spodziewajcie się recenzji.
Z Twojego stosika czytałam Timura Vermesa. Ciekawa pozycja, choć na pewno trzeba dobrze znać niemieckie realia, by ją właściwie zrozumieć. A ciekawa jestem przede wszystkim Twej opinii o Wassmo i Eszkol Nevo.
OdpowiedzUsuńNiestety minęły już czasy kiedy przynosiłam takie stosy z biblioteki. Czytałam Vermesa - zaczynało się dobrze, ale później trochę mnie zawiódł.
OdpowiedzUsuńZ tego mam ochotę na Kinga - zawsze, wszędzie i o każdej porze! :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam wypożyczać książki - robię to aż za często, ale to nałóg... :)
OdpowiedzUsuńJa także bardzo dużo książek wypożyczam:) Czytałam "On wrócił" - nie podobała mi się. "Chata" za to podobała mi się bardzo.
OdpowiedzUsuńWidzę, że wiele osób czytało powieść Vermesa i jakoś opinie nie są zbyt entuzjastyczne...
Usuń