Styczniowe ciemne sprawki
Moi drodzy, jak tam po Sylwestrze? Jak po zabawie, obudziliście się już? Tu, w Katowicach było szampańsko (na tyle, że mój kot siedział za pralką) i wielkomiejsko, a scena pod Spodkiem była na pewno najładniejsza w kraju (ładniejsza niż w Krakowie, czy Wrocławiu). A noworoczne postanowienia zrobione? Jeśli tak, to witamy STYCZEŃ. Eh, kolejny rok... idę zmienić kalendarz...
No dobrze, kalendarz zmieniony, przystępujemy więc do omawiania tego, co lubicie najbardziej, czyli książkowych nowości. Początkowo myślałam, że w Nowym Roku będzie niewiele lepiej, niż w grudniu, ale jednak trochę się tych zapowiedzi nazbierało i to całkiem interesujących:
No dobrze, kalendarz zmieniony, przystępujemy więc do omawiania tego, co lubicie najbardziej, czyli książkowych nowości. Początkowo myślałam, że w Nowym Roku będzie niewiele lepiej, niż w grudniu, ale jednak trochę się tych zapowiedzi nazbierało i to całkiem interesujących:
Jest, jest, jest. Trzeci tom cyklu o Cormoranie Strike'u - pewnie będzie dla mnie najciekawszą lekturą w styczniu: Robin Ellacott otrzymuje tajemniczą przesyłkę. Z przerażeniem odkrywa w
paczce odciętą nogę. Szef dziewczyny, prywatny detektyw Cormoran Strike,
jest równie zaskoczony, choć nieco mniej przerażony. Przychodzą mu na
myśl tylko cztery osoby, które mogłyby być zdolne do takiej brutalności.
Detektyw sądzi, że policja podąża fałszywym tropem. Rozpoczyna śledztwo
na własną rękę. Wydawnictwo Dolnośląskie
Powoli zaczynam gubić się w powieściach Remigiusza Mroza, tym niemniej odnotowuję kolejną pozycję, a jako że ta seria rozgrywa się w górach pewnie po nią sięgnę: Podhalem wstrząsa seria wypadków w górach. Początkowo czarna passa
wydaje się jedynie ciągiem pechowych zdarzeń, jednak śledczy ostatecznie
odkrywają związek między ofiarami. Każe on sądzić, że ktoś morduje
turystów na szlakach. Morderca-taternik? Co jak co, ale z mordowaniem turystów na szlakach w życiu się nie spotkałam, takie rzeczy tylko w książkach. Wydawnictwo Filia
Lustrzany świat Melody Black jest drugą powieścią Gavina Extence'a, który zachwycił czytelników Wszechświatem kontra Alex Woods. Lekkość pióra tego autora sprawia, że po Melody Black też z pewnością sięgnę: Jak to nieraz w życiu bywa, wszystko zaczęło się od trupa. To był
zwykły sąsiad, nie ktoś, kogo Abby dobrze by znała, jednak mimo
wszystko… Znalezienie zwłok, podczas gdy przyszło się pożyczyć puszkę
pomidorów, może być lekko szokujące. A przynajmniej powinno być. Teraz, ponownie analizując minione wypadki, kobieta nie może pozbyć
się wrażenia, że wszystko potoczyłoby się zupełnie inaczej, gdyby
feralnej środy nie weszła do mieszkania naprzeciwko. A z pewnością nie
poznałaby Melody Black… Wydawnictwo Literackie
Wydawnictwo Prószyński i S-ka też w styczniu nie próżnuje i zapowiada m.in. nową powieść Johna Irvinga: Czternastoletni Juan Diego, który urodził się i dorastał w Meksyku, ma
młodszą siostrę Lupe, która myśli, że zna przyszłość, zwłaszcza swoją i
brata. Jest telepatką, czyta w myślach i umie bezbłędnie rozszyfrować
przeszłość większości ludzi, z którymi ma do czynienia. Z przyszłością
różnie bywa, ale wyobraźcie sobie, co czuje dziewczynka, która myśli, że
wie, co czeka ją lub osobę, którą najbardziej kocha. Do czego się
posunie, aby odwrócić bieg przeznaczenia?
Trzecia część cyklu House of cards: FRANCIS dzięki swojej przebiegłości i bezwzględnym wybiegom wygrał
wszystko, co na scenie politycznej było do wygrania. Dla niego to jednak
wciąż za mało. Tylko miesiące dzielą go od tytułu najdłużej
urzędującego premiera Wielkiej Brytanii. Wyniki sondaży są jednak coraz
gorsze. Groźba utraty władzy staje się realna. Francis musi posunąć się
dalej niż kiedykolwiek, by nie utracić swojej pozycji. Nawet
niebezpieczny pomysł wywołania międzynarodowego konfliktu stanie się
opcją wartą zaryzykowania… Wydawnictwo Znak
Marginesy jak zwykle przyciągają wzrok piękną okładką, tym razem pierwszej powieści Janusza Majewskiego z serii kryminalnej umiejscowionej we Lwowie czasów wojennych: Zbrodnie, namiętność, tłumione instynkty, zakazane związki. Nielegalny
handel nieruchomościami na rzecz głodującego getta, rozgrywki w
niemieckich służbach, polskie podziemie. Tajemnica goni tajemnicę, w tle
Warszawa i Lwów – i ich zaskakujące wojenne oblicza. Getto z drogą
restauracją, markowym szampanem i śpiewającą Wierą Gran… „Te dzieci
umierające na chodnikach, ci starcy o twarzach proroków, konający po
bramach, a tu szampan i kawior, luksusy!” – tak komentuje sytuację jeden
z bohaterów. Wydawnictwo Marginesy
Na podstawie tej książki powstał film z Leonardo di Caprio w roli
głównej - wchodzi na ekrany już wkrótce. Aktorowi wróży się, że wreszcie
dostanie Oscara, ale szczerze mówiąc nie jest to typ filmu, na który
chętnie bym się wybrała, wolałabym ograniczyć się do książki: W roku
1823 trzydziestosześcioletni Hugh Glass zaciąga się do oddziału
formowanego przez Kompanię Futrzarską Gór Skalistych, który wyrusza na
niebezpieczną wyprawę przez dziewicze, niezbadane terytoria. Pewnego
dnia zostaje straszliwie poturbowany przez niedźwiedzia grizzly i oddany
pod opiekę dwóch ludzi z oddziału– Johna Fitzgeralda, bezwzględnego
najemnika oraz młodego Jima Bridgera, przyszłego „Króla ludzi gór”. Gdy
do ich obozowiska zbliżają się Indianie, Fitzgerald i Bridger
pozostawiają Glassa na pastwę losu. Co gorsza, zabierają rannemu broń i
całe wyposażenie – wszystko to, co dawałoby mu jakąś szansę na
samodzielne przeżycie. Opuszczony, bezbronny i wściekły, Glass składa
samemu sobie obietnicę, że przetrwa. I że dokona zemsty. Wydawnictwo Sonia Draga
Rzecz jasna nie mogłabym pominąć nowej powieści Marka Elsberga, który porządnie przestraszył mnie już Blackoutem: Londyn. Podczas pościgu zostaje zastrzelony młody chłopak. Cynthia Bonsanth, dziennikarka, próbuje wyjaśnić jego śmierć. Trop wiedzie do popularnej platformy internetowej Freemee, która specjalizuje się w gromadzeniu i analizowaniu danych, obiecując milionom swoich użytkowników lepsze, obfitujące w sukcesy życie. Jednak ktoś ostrzega stawiającą pierwsze kroki w wirtualnej rzeczywistości dziennikarkę przed Freemee i jej potęgą, a tym kimś jest Zero, jeden z najbardziej aktywnych użytkowników sieci. Im szersze kręgi zatacza dziennikarskie śledztwo, tym większe niebezpieczeństwo grozi Cynthii. Ale w świecie pełnym kamer, terminali płatniczych i smartfonów ucieczka okaże się niemożliwa. Wydawnictwo W.A.B.
Ponieważ przyciąga mnie wszystko, co związane ze sztuką, więc zwróciłam uwagę na powieść pt. Lekcja anatomii. Zapewne porównanie do Szczygła jest grubo przesadzone, ale akurat dla mnie do zaleta, nie wada: 1632 rok, Amsterdam, publiczna egzekucja notorycznego złodzieja Adriaena alias Arisa Kindta. Wieczorem, podczas wykładu anatomii, doktor Nicolaes Tulp dokonuje publicznej sekcji zwłok rzezimieszka. Wśród świadków tego medycznego spektaklu jest Rembrandt van Rijn, który zobrazuje go arcydziełem - swoją przepustką do nieśmiertelności. Dlaczego Rembrandt z taką determinacją podkreśla godność zmarłego, pozwalając doktorowi Tulpowi dokonać jedynie sekcji przedramienia? Dlaczego na gotowym obrazie domalował Adriaenowi dłoń, którą ucięto mu wiele lat wcześniej? Czy zadecydowała o tym trauma z własnego dzieciństwa? Osobista znajomość zmarłego? A może spotkanie z tajemniczą kobietą noszącą w brzuchu dziecko mordercy? Zmysłowa podróż ulicami XVII-wiecznego Amsterdamu. Tajemnice najsłynniejszego obrazu Rembrandta odkryte przez konserwatorów dzieł sztuki. Prowokujący, naturalistyczny obraz medycyny i przesądów Złotego Wieku Niderlandów. Piękna historia miłosna. Subtelna opowieść o sztuce, miłości i śmierci dla fanów "Dziewczyny z perłą" i "Szczygła". Wydawnictwo WAM
Zaintrygowało mnie wznowienie cyklu powieści Jeana d'Ormessona, Wieczorny wiatr w jak zwykle genialnej oprawie graficznej wydawnictwa Marginesy: Pierwszy tom słynnej trylogii Jeana d'Ormessona, w której losy bohaterów przeplatają się z wielką historią XIX i XX w., a toczą m.in. w Brazylii, Rosji, Indiach, RPA, Szkocji, Austrii… Narrator opisuje postaci z wielką pobłażliwością, ukazując ich różne słabości, ze świadomością, że i tak czas – jak wiatr – zatrze wkrótce wszelkie ich ślady…
W trzecim tomie Królów przeklętych znajdują się powieści 6 i 7, czyli Lew i lilie oraz Kiedy król gubi swój kraj: opowieść o niszczycielskiej sile ludzkich ambicji, żądzy władzy i zemsty, których zgubne konsekwencje odciskają się na losach całego narodu na długie wieki. Wydawnictwo Znak
Rzecz jasna nie mogłabym pominąć nowej powieści Marka Elsberga, który porządnie przestraszył mnie już Blackoutem: Londyn. Podczas pościgu zostaje zastrzelony młody chłopak. Cynthia Bonsanth, dziennikarka, próbuje wyjaśnić jego śmierć. Trop wiedzie do popularnej platformy internetowej Freemee, która specjalizuje się w gromadzeniu i analizowaniu danych, obiecując milionom swoich użytkowników lepsze, obfitujące w sukcesy życie. Jednak ktoś ostrzega stawiającą pierwsze kroki w wirtualnej rzeczywistości dziennikarkę przed Freemee i jej potęgą, a tym kimś jest Zero, jeden z najbardziej aktywnych użytkowników sieci. Im szersze kręgi zatacza dziennikarskie śledztwo, tym większe niebezpieczeństwo grozi Cynthii. Ale w świecie pełnym kamer, terminali płatniczych i smartfonów ucieczka okaże się niemożliwa. Wydawnictwo W.A.B.
Ponieważ przyciąga mnie wszystko, co związane ze sztuką, więc zwróciłam uwagę na powieść pt. Lekcja anatomii. Zapewne porównanie do Szczygła jest grubo przesadzone, ale akurat dla mnie do zaleta, nie wada: 1632 rok, Amsterdam, publiczna egzekucja notorycznego złodzieja Adriaena alias Arisa Kindta. Wieczorem, podczas wykładu anatomii, doktor Nicolaes Tulp dokonuje publicznej sekcji zwłok rzezimieszka. Wśród świadków tego medycznego spektaklu jest Rembrandt van Rijn, który zobrazuje go arcydziełem - swoją przepustką do nieśmiertelności. Dlaczego Rembrandt z taką determinacją podkreśla godność zmarłego, pozwalając doktorowi Tulpowi dokonać jedynie sekcji przedramienia? Dlaczego na gotowym obrazie domalował Adriaenowi dłoń, którą ucięto mu wiele lat wcześniej? Czy zadecydowała o tym trauma z własnego dzieciństwa? Osobista znajomość zmarłego? A może spotkanie z tajemniczą kobietą noszącą w brzuchu dziecko mordercy? Zmysłowa podróż ulicami XVII-wiecznego Amsterdamu. Tajemnice najsłynniejszego obrazu Rembrandta odkryte przez konserwatorów dzieł sztuki. Prowokujący, naturalistyczny obraz medycyny i przesądów Złotego Wieku Niderlandów. Piękna historia miłosna. Subtelna opowieść o sztuce, miłości i śmierci dla fanów "Dziewczyny z perłą" i "Szczygła". Wydawnictwo WAM
Zaintrygowało mnie wznowienie cyklu powieści Jeana d'Ormessona, Wieczorny wiatr w jak zwykle genialnej oprawie graficznej wydawnictwa Marginesy: Pierwszy tom słynnej trylogii Jeana d'Ormessona, w której losy bohaterów przeplatają się z wielką historią XIX i XX w., a toczą m.in. w Brazylii, Rosji, Indiach, RPA, Szkocji, Austrii… Narrator opisuje postaci z wielką pobłażliwością, ukazując ich różne słabości, ze świadomością, że i tak czas – jak wiatr – zatrze wkrótce wszelkie ich ślady…
W trzecim tomie Królów przeklętych znajdują się powieści 6 i 7, czyli Lew i lilie oraz Kiedy król gubi swój kraj: opowieść o niszczycielskiej sile ludzkich ambicji, żądzy władzy i zemsty, których zgubne konsekwencje odciskają się na losach całego narodu na długie wieki. Wydawnictwo Znak
Ona ma siłę to kolejna książka, której wiarygodnej daty wydania nigdzie nie mogę znaleźć. Zapowiadana była na styczeń, w grudniu z zapowiedzi znikła - wydana już, czy nie? Porządne zrobienie listy zapowiedzi wydaje się przerastać niektóre wydawnictwa. Książka pewnie zniknie w zalewie innych pozycji, tymczasem jest arcyciekawa (pisałam już kiedyś o jej obcojęzycznym wydaniu): Przełomowy poradnik o seksualności kobiet - o tym, czym jest pożądanie, o
tym czego (i dlaczego) się wstydzimy, o współistnieniu typowych dla
kobiet mechanizmów pobudzenia i hamowania seksualnego, o fantazjach
erotycznych, o kontekście, czyli emocjach, które towarzyszą kobietom w
chwilach intymnych, o roli stresu w łóżku i o wielu innych sprawach.
Autorka poradnika, Emily Nagoski, obala liczne mity, pomaga kobietom
oswoić własną seksualność i przede wszystkim pokochać własne ciało,
czyniąc z różnorodności i niedoskonałości piękno i prawdziwą siłę. Wydawnictwo Buchman
Z literatury faktu ciekawa wydała mi się książka poświęcona osławionemu Złotemu Pociągowi i poszukiwaniu skarbów - uwielbiam takie lektury: Po siedemdziesięciu latach dwóch mężczyzn zgłasza miejsce ukrycia
pociągu. Jego istnienie potwierdza przedstawiciel polskiego rządu. W
sierpniu 2015 roku na Dolny Śląsk zjeżdżają poszukiwacze, dziennikarze i
ekipy telewizyjne z całego świata. Czy pociąg to wojenna legenda czy
rzeczywiście został ukryty pod Wałbrzychem? Joanna Lamparska śledzi
wydarzenia dzień po dniu. Opowiada nie tylko o korzeniach historii
„złotego pociągu”, ale prowadzi czytelnika również przez historie
podobnych skarbów oraz ich poszukiwań. Czy na odkrywców czeka legendarne
złoto z czasów wojny, czy może groźna broń? Dlaczego Hitler chciał mieć
kwaterę w zamku Książ i po co wykute zostało podziemne miasto w Górach
Sowich? Autorka pokazuje również barwny świat poszukiwaczy skarbów i
kulisy eksploracji. Choć to reportaż, czyta się go jak powieść
sensacyjną. Wydawnictwo NG Burda
Moda modą, a jej kulisy - jak to w wielu przypadkach bywa - okazują się ciemne. O funkcjonowaniu globalnego przemysłu odzieżowego opowiada Marek Rabij, dziennikarz działu gospodarczego tygodnika „Newsweek Polska” w maju 2013 roku – tuż po zawaleniu się Rana Plaza – pojechał do Dhaki poznać z bliska warunki, w jakich produkuje się w Bangladeszu ubrania dla polskich i zagranicznych marek. Rok później powraca na dłużej do banglijskich slumsów w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, czy katastrofa z 24 kwietnia 2013 r. wpłynęła jakoś na funkcjonowanie globalnego przemysłu odzieżowego. Wydawnictwo W.A.B.
Moda modą, a jej kulisy - jak to w wielu przypadkach bywa - okazują się ciemne. O funkcjonowaniu globalnego przemysłu odzieżowego opowiada Marek Rabij, dziennikarz działu gospodarczego tygodnika „Newsweek Polska” w maju 2013 roku – tuż po zawaleniu się Rana Plaza – pojechał do Dhaki poznać z bliska warunki, w jakich produkuje się w Bangladeszu ubrania dla polskich i zagranicznych marek. Rok później powraca na dłużej do banglijskich slumsów w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, czy katastrofa z 24 kwietnia 2013 r. wpłynęła jakoś na funkcjonowanie globalnego przemysłu odzieżowego. Wydawnictwo W.A.B.
Moja lista wydłużyła się tym samym o co najmniej 10 z tych propozycji, a najbardziej czekam na Żniwa zła, Melody Black i Zero. Która z tych książek okaże się hitem stycznia?
"Żniwa zła" na pewno kupię w styczniu, planuję przeczytać zaległego "Jedwabnika", ciekawie zapowiada się też "Zero", "Zjawa" i "Przewieszenie".
OdpowiedzUsuńJa w tym roku bardzo bym chciała przymknąć oko na nowości (co tak do końca na pewno się nie uda) i skupić się na starszych książkach, zalegających moje półki. Wśród styczniowych premier jest właściwie tylko jedna, która przyprawia mnie o szybsze bicie serca: „Hrabal. Słodka apokalipsa” Kaczorowskiego.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym roku! :)
Też to sobie obiecywałam w zeszłym roku - nie chcę krakać, ale od nowości nie da się uciec ;)
UsuńWłaśnie skończyłam drugi tom "House of cards". Świetnie, że za chwilę pojawi się kolejny :)
OdpowiedzUsuńNie przyznam się, że mi też scena w Kato podobała się bardziej niż ta w Krakowie, bo byłaby to zdrada, no ale... dobra, nic nie mówię :D Tez już powoli zaczynam się gubić w książkach Mroza, chyba będę musiała w końcu po którąś z nich sięgnąć :)
OdpowiedzUsuń"Żniwa zła", "Lustrzany świat...", "Aleja tajemnic", "Zjawa" i "Wieczorny wiatr" są też na mojej liście pt."Co bym w styczniu kupiła gdybym mogła zaszalec z kasą" ;)
OdpowiedzUsuńOprócz wyżej wymienionych książek moją ciekawośc wzbudziły jeszcze
James McBride "Ptak dobrego Boga", Parnaz Foroutan "Dziewczyna z ogrodu'", Catharina Ingelman- Sundberg "Seniorzy w natarciu", Jurgen Thorwald "Ginekolodzy", Allen Eskens "Pogrzebane życie". Przygarnęłabym też chętnie "Cała prawda o Francuzkach" pani le Moel.
"Melody black" i "Aleja tajemnic" - te książki mam w bliskich planach czytelniczych. Ciekawe, który z tytułów, które wymieniłaś, spodoba Ci się najbardziej. :)
OdpowiedzUsuńCzekam na "Żniwa zła", bo mi bardzo cykl pasuje. Oby był dłuższy niż 3 tomy, bo widzę potencjał.
OdpowiedzUsuń