Problemy w pracy i z pracą. Trudno mi się do tego zdystansować, choć się staram. Czytanie idzie mi jak po grudzie, za to gram w szachy i słucham muzyki, co pozwala mi odreagować. W sobotę pozwoliłam się porwać na dość nietypową wyprawę - na Pieskową Skałę. Padał śnieg, drogi były śliskie, parking nieodśnieżony, ale to było takie inne od codzienności...
 


Komentarze

instagram @dzienpozniej

Copyright © Dzień później