tag:blogger.com,1999:blog-3513103859871654719.post5707122147792652567..comments2023-09-09T14:29:18.318+02:00Comments on Dzień później: Ścieżki północy joly_fhhttp://www.blogger.com/profile/06918832922851853943noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-3513103859871654719.post-57411967389681633182016-01-23T16:26:15.310+01:002016-01-23T16:26:15.310+01:00Skończyłam czytać wczoraj i zastanawiam się o co c...Skończyłam czytać wczoraj i zastanawiam się o co całe to halo. Nuda i dłużyzny, fabuła niemal żadna, bohaterowie bylejacy. Za co te literackie nagrody przyznają to ja nie wiem. Strach pomyśleć jak beznadziejne musiał być te inne nominowane powieści, że Bookera zgarnął akurat Flanagan :) Ex libris Martyhttps://www.blogger.com/profile/06268614097692190045noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3513103859871654719.post-59144152585407817962015-11-23T19:45:27.346+01:002015-11-23T19:45:27.346+01:00Świat byłby nudny, gdyby nam wszystkim podobało si...Świat byłby nudny, gdyby nam wszystkim podobało się to samo! Ciekawe, czy Twoje wrażenia z "Ogrodu" będą lepsze.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14758395572289259812noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3513103859871654719.post-74957005281014707082015-11-23T19:01:26.866+01:002015-11-23T19:01:26.866+01:00Głupio mi trochę, ze mi ta książka nie podeszła, b...Głupio mi trochę, ze mi ta książka nie podeszła, bo tak ją polecałaś - ale cóż, ten temat na pewno nie jest moim konikiem, a i sposób w jaki pisze Flanagan niespecjalnie mi odpowiada. Niedawno Tarnina tez pisała recenzje i z niej wynika, ze pisarz faktycznie posiłkował sie przeżyciami swojego ojca, długo zgłębiał temat. Nie wiem, może za długo..."Ogrodu" nie czytałam, ale mam te książkę na polce i niedawno tez mi ja znowu polecano, wiec przymierzam sie do jej lektury. joly_fhhttps://www.blogger.com/profile/06918832922851853943noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3513103859871654719.post-62770925751380428262015-11-23T16:27:57.347+01:002015-11-23T16:27:57.347+01:00Ta powiescia nie da sie delektowac, gdyz jest za b...Ta powiescia nie da sie delektowac, gdyz jest za bardzo przerazajaca. Mysle, ze chodzilo przede wszystkim o ukazanie bezsensu tego, co sie wydarzylo w dzungli i bezsensu wojny jako takiej. Evans jest antybohaterem targanym przez cale zycie niepewnoscia . W koncu okazuje sie, ze tak na prawde to nie ciepienia w dzungli byly dla niego najgorszym przezyciem, ze zupelnie inne wydarzenie zawazylo na calej jego przyszlej egzystencji. W porównianiu z reszta literatury n.t. budowy Kolei Birmanskiej (chociazby "Miasteczko jak Alice" Neville'a Shute'a, "Most na rzece Kwai", "Król szczurów" Clavella etc), to duze odstepstwo od ogólnie przyjetych regul gry. W "Sciezkach" nie ma bohatera, z którym daloby sie sympatyzowac. Nie czytalam zadnych wywiadów z autorem, gdzie tlumaczylby on "co mial na mysli", ale sadze, ze powiesc na pewno zawiera watki autobiograficzne (ojciec Flanagana byl wiezniem w Birmie) i mozna by ja wpisac w nurt ksiazek pisanych przez drugie pokolenie ofiar wojny. Ksiazke przeczytalam po angielsku. Jest napisana stylem, który okreslilabym jako suchy w swojej dosadnosci i prostocie. Nie ma zadnych ozdobników, bo walczacy o przezycie nie dostrzegaja piekna swiata. Sa zagubieni, wiec nie do konca potrafia wyrazic to, co czuja. Na mnie "Sciezki" wywarly duze wrazenie, ale przyznam, ze temat IIWS w Azji jest moim konikiem. Szkoda, ze masz pozytywnych wrazen z tej lektury. A czytalas "Ogród wieczornych mgiel"? Agnieszkahttps://www.blogger.com/profile/02408964563954307190noreply@blogger.com