Dlaczego czytamy beletrystykę? Bo szukamy ciekawych opowieści – ta…

Chemia łez

Nie być na tagach książki w Krakowie nie wypada, zwłaszcza kiedy s…

Hej ho, hej ho, na targi by się szło

Nie mam dzieci, więc poradniki dla rodziców leżą poza sferą moich …

W Paryżu dzieci nie grymaszą

Oglądacie Ugotowanych ? Nie, nie będzie o gotowaniu, ani o przepisac…

Okiem podglądacza

Kultowy obraz Śniadanie u Tiffany'ego kojarzyłam do tej pory …

Piąta Aleja, piąta rano

Co ja tu robię, przecież mam tyle fajnych książek w domu – pomyśl…

Prosto z księgarni

Biję się z myślami, co o tej książce napisać – nie dlatego, że jes…

Zapach gorzkich pomarańczy

Wkomponuję się w piękną złotą jesień i napiszę o lekturze, kt…

Zatoka o północy czyli wspomnienie z wakacji

„Olek z lamusa” - tak określił siebie jeden z uczestników programu U…

Najtrudniej jest pisać o sobie

Wysepka na skraju dalekiej Australii. Miejsce, gdzie spotykają …

Światło między oceanami

Być może istnieje sporo książek traktujących o procesach czarownic…

Zaginiona księga z Salem

Jak to się dzieje, że 60-letnia była pielęgniarka nagle zaczyna…

Niewidzialna pani domu

instagram @dzienpozniej

Copyright © Dzień później