W XXI wieku nie ma już białych plam na mapie, nie ma już czego odkrywać, zdobycie Mount Everest wkrótce przestanie być liczącym się wyczynem, jednak niektórzy wciąż stawiają sobie wyzwania. Zdobywają najwyższe góry, biją rekordy, przekraczają granice własnej wytrzymałości. Dlaczego to robią? Góry się zdobywa, bo są...

Raport specjalny, sygnowany przez wydawnictwo National Geographic jest zbiorem 20 opowieści o podróżnikach, odkrywcach, niespokojnych duchach, a nawet szaleńcach. Reportaże te publikowane były pierwotnie w miesięczniku Traveller i moim zdaniem fajnie, że ktoś wpadł na pomysł, aby zebrać je i opublikować w formie książki. Jest to bowiem bardzo ciekawa kompilacja, dzięki której można zapoznać się ludźmi na swój sposób niezwykłymi. Znajdziemy w niej nazwiska tak znane jak Steve Fosset (pamiętam jego próby okrążenia świata balonem), Wanda Rutkiewicz, Amelia Earkhart czy Karen Blixen, jak i bohaterów nieznanych, lub zapomnianych. Zastanawiałam się, jakim kluczem dobierane były owe postaci – początkowo myślałam, że są to osoby, którzy swoją żądzę przygód przypłaciły życiem. Prawidłowość ta dotyczy jednak tylko połowy bohaterów, pozostałym udało się dożyć słusznego wieku. Nie wszyscy także są śmiałymi podróżnikami, czy odkrywcami – niektórzy musieli po prostu stawić czoła niezwykłym okolicznościom życiowym, jak np. Fernando Parrado, jeden z ocalonych ze słynnej katastrofy samolotu w Andach. Do opisanych postaci jako jedyny nie za bardzo pasuje nasz...wieszcz, Juliusz Słowacki. Owszem, odbył on podróż na Wschód, ale nie był przecież podróżnikiem, ani eksploratorem i nie doświadczył w czasie tej podróży żadnych niebezpiecznych przygód. Poza tym jest jedyną postacią nie-współczesną: wszyscy pozostali to osoby żyjące w XX i XXI wieku. Mnie najbardziej poruszyła historia Christophera McCandlessa, trampa, który zmarł z głodu na Alasce (opisana przez Jona Krakauera w książce Wszystko za życie) oraz pływaczki Audrey Mestre, która zginęła podczas bicia rekordu w nurkowaniu na bezdechu. Do owej listy sama mogłabym jeszcze dorzucić kolejnych: Heinricha Harrera, pułkownika Fawcetta, czy George'a Mallory'ego.


Raport czyta się błyskawicznie, poza tym książka ta jest pięknie wydana: jest opatrzona mnóstwem zdjęć oraz map, ujętych w ciekawą oprawę graficzną. 

Rzecz jasna reportaże te są tylko historiami skondensowanymi w pigułkę – jeśli ktoś chce pogłębić swoją wiedzę o owych postaciach, może sięgnąć po źródła przywoływane w Raporcie: książki lub strony internetowe. 

Raport specjalny: 20 niesamowitych historii (praca zbiorowa), Wyd. G+J RBA Sp. z o.o., 2011

Komentarze

instagram @dzienpozniej

Copyright © Dzień później