Gra o tron - sezon 2

Wreszcie. Przypominam, że dziś o 22.00 w HBO startuje drugi sezon "Gry o tron"

Po obejrzeniu pierwszego sezonu, stwierdziłam, że - o dziwo, jego najmocniejszą stroną jest nie akcja, ale fantastyczne, przykuwające uwagę sceny dialogowe - takie, których w książce nawet nie ma. Na przykład ta rozmowa króla Roberta z królową Cersei, w której rozprawiają się ze swoim małżeństwem. Albo wspaniały monolog lorda Tywina Lannistera, wygłoszony do jego syna, Jamie'go, w którym ojciec uświadamia syna, że w ostatecznym rozrachunku liczy się tylko to, czy ich ród przetrwa, dlatego jego - Jamie'go honor czy zachcianki nie mają znaczenia. Wreszcie dialog Neda Starka z Littlefingerem, kiedy to sprytny skarbnik przedstawia Nedowi, jak powinien postąpić, by po śmierci Roberta, utrzymać się w grze, a my wiemy,  że to na nic, że Ned nie sprzeciwi się swoim zasadom, swojemu honorowi - i że drogo za to zapłaci. 

Komentarze

instagram @dzienpozniej

Copyright © Dzień później