Stosik biblioteczny, czyli to, co mam do przeczytania, a co wszyscy już dawno przeczytali ;)

- Conn Iggulden - Imperator czyli biografia Juliusza Cezara. Czterotomowa. No, tego może nikt nie czytał, bo chyba niewielu jest takich fanów książek historycznych, jak ja
- Katharine McMahon - Róża Sewastopola - nowość, na którą w tej chwili jakoś średnio mam ochotę, ale przyjdzie i jej chwila, bo czytałam już pozytywne recenzje
- Orhan Pamuk - Nazywam się Czerwień - aktualnie w czytaniu
- Stieg Larsson - Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet - hit, który kompletnie mnie nie ruszał, ale że trafiłam na niego w bibliotece, wzięłam, bo wydało mi się to dziwne, że sobie spokojnie stoi na półce...
- Charlotte Link - Echo winy - a to zobaczyłam najpierw na blogu 2lewastrony, a potem wypadło na mnie w bibliotece
- Cecilia Ahern - Ps I love you - trudno dostępne, musiało być hitem... jakiś czas temu ;)
- Ian McEwan - Ukojenie - wreszcie udało mi się dopaść, będzie w sam raz na lot do Wenecji

Jak widać, im grubsza książka, tym lepiej - nie lubię cienkich książeczek i opowiadań (dla Iana McEwana zrobię jednak wyjątek). No i jaki wpływ mają na człowieka blogi czytelnicze ;)

Komentarze

instagram @dzienpozniej

Copyright © Dzień później