Sezon na urlopy już zdecydowanie minął, zwłaszcza, że w ciągu kilku ostatnich dni przeszliśmy zdecydowanie od lata do jesieni. A ja jestem dopiero w 1/3 urlopu i przyznam, że nie brzmi to zachęcająco. Wyjazd w Tatry Słowackie jednak się udał: szlaki tam są długie (choć trochę ich mało, to jednak ciągle mi kilka zostało), a góry wyższe niż po naszej stronie:




Jestem fanką Słowacji, bo to kraj piękny (piękne góry) i kameralny. A do tego taki nam bliski, że czuję się tam jak w domu. Widać też postęp gospodarczy - i to mam wrażenie że pod tym względem Słowacy już nas przegonili - przecież od przyszłego roku wchodzą do strefy euro. Chyba za niedługo Słowację będę znała lepiej niż Polskę ;)

Komentarze

instagram @dzienpozniej

Copyright © Dzień później